Witajcie,
Ostatnio mam bzika na punkcie lakierów nawierzchniowych. Do tej pory wystarczał mi jedynie Essie 'Good to go', lecz blogosfera skutecznie przekonała mnie do wypróbowania innych tego typu specyfików. W kolejce już czeka miniaturka kultowego Seche Vite oraz zdobywający coraz większą popularność Kwik Kote. Dzisiaj jednak nie będzie notki o popularnych top coatach, a o nowości wprowadzonej przez L'Oreal Paris, czyli Fast Dry. Pochodzący z linii La Manicure.
Niech Was nie zmyli dość sporych rozmiarów kartonik. W rzeczywistości buteleczka mieści się w 1/4 objętości opakowania (a ja naiwna myślałam, że moje oczy ujrzą buteleczkę jak Essie. Niech żyje gracja!). Za ok. 30 zł otrzymujemy 5 ml produktu, co uważam za dość wysoką cenę. Design buteleczki jest minimalistyczny, co bardzo mi się podoba. Pędzelek jest ładnie przycięty, więc świetnie pokrywa paznokcie produktem.
Przejdźmy do działania. Co jak co, ale L'Oreal stanął na wysokości zadnia. Lakier pokryty tym top coat'em na prawdę szybko wysycha. Nie bąbelkuje i nie ściąga lakieru. Ładnie odbija światło, więc jestem jak najbardziej na tak! Przedłuża żywotność lakieru i o kilka dni, więc spełnia wszystkie swoje zadania stuprocentowo.
Najważniejsze, że działa jak trzeba :) Zawsze się zastanawiam, po co dają dużo większe opakowanie jeśli produkt jest mały. To samo napotkałam w przypadku maści z Ziaji- mała tubka, a kartonik jak na dwie takie. :)
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio bardzo zawiodłam na Essence gel-look i Golden Rose :( natomiast mój ulubiony jest właśnie z Essence, tylko nie pamiętam jak się nazywa i nie mogę go nigdzie znaleźć... A trzymał lakier ładnie 7 dni bez odprysków :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za drogo jak na 5 ml. Ja nałogowo używam SV ale ideałów nie ma bo ten czasami ściąga lakier :( a
OdpowiedzUsuńwow, nieźle się ceni L'Oreal.... 30zł kosztują chyba preparaty Orly, a to chyba inna półka ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam Top Coat przezroczysty z Lovely i o dziwo daje sobie świetnie radę. Mam w planach zakup Sally Hansen Insta-Dri, bo wiele dobrego o nim słyszałam :) Ten jakoś mnie nie kusi, to chyba ta wygórowana cena.
OdpowiedzUsuńz chęcią bym wypróbowała, ale cena zniechęca:)
OdpowiedzUsuń