Witajcie ;)
Na wizytę w pierwszym stacjonarnym sklepie Kiko czekałam już od dłuższego czasu. Z zazdrością obserwowałam blogi, którym dane było testowanie tych produktów. Gdy tylko dowiedziałam się, że salon Kiko Milano w warszawskiej Arkadii jest otwarty- natychmiast się tam udałam! Wiedziałam, że muszę sobie kupić jakiś lakier do paznokci i jeden produkt z kolorówki. Z tak określonym planem rozpoczęłam poznawanie produktów.
Wystrój salonu Kiko bardzo przypadł mi do gustu. Wszystko jest pięknie wyeksponowane wraz z testerami. Panie ekspedientki są przemiłe, wyposażone w pędzle, dzięki którym dobiorą idealny produkt do naszych wymagań i preferencji. Ale przejdźmy do najważniejszej sprawy- do ZAKUPÓW. Wiedziałam, że bez wcześniejszego planu wyniosłabym pół asortymentu. Dlatego postanowiłam, że pozwolę sobie na kupno jednego lakieru do paznokci i jednego produktu z kolorówki. Zdecydowałam się na piękny lakier w kolorze brudnego, pastelowego różu nr 375. Jeżeli chodzi o kolorówkę, to gdy tylko zobaczyłam paletę róży do policzków wiedziałam, że na pewno któryś z nich przygarnę. Przy tym stoisku stałam chyba z 10 min i nie mogłam się zdecydować. :) Po wewnętrznej bitwie zdecydowałam się na kolor, którego nigdy wcześniej nie widziałam. Teraz, gdy piszę dla Was ten post, przyglądam się temu produktowi i przyrzekam- nie potrafię Wam go opisać. Jest niby łososiowy, niby brązowy... motyla noga! Nie będę się dłużej pogrążać. :p Nie umiem i już ;p Mam nadzieję, że mi to wybaczycie i same pomożecie mi go określić.
Czy Wy również wpadłyście w szał Kiko'wy? ;) Jeśli byłyście to koniecznie napiszcie co sobie kupiłyście.
Ja kupiłam 3 lakiery w Kiko, na razie jeszcze nie używałam, więc nie wiem jak się sprawują, jeśli będą fajne to kupię jeszcze kilka, bo 15zł to cena w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńpiekne odcienie ;]
OdpowiedzUsuńRównież szykuję się na mały lakierowo zakupowy wypad do tego salonu - póki co się powstrzymywałam, ale ileż to można jedynie podziwiać kolejne zakupy :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Czekam na swatch lakieru :>
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa tych kosmetyków, muszę znaleźć czas na wizytę :)
OdpowiedzUsuńDo Warszawy daleko, w ciemno nie chcę brać, ale te kolory, które wybrałaś są jak stworzone dla mnie. Me gusta :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory!
OdpowiedzUsuń