Witajcie :)
Mam nadzieję, że święta minęły Wam spokojnie i refleksyjnie. Ja jak co roku wybrałam się na groby moich bliskich, aby w ten szczególny dzień uczcić ich pamięć. Pierwszy dzień był dość mroźny i za bardzo nie sprzyjał długim spacerom na cmentarzu, lecz 2 listopada pogoda była już dla nas łagodniejsza.
Temperatura na zewnątrz zaowocowała paznokciami dość nietypowymi na tę porę roku. Nie mogłam się powstrzymać i połączyłam biel z niebiesko-różowymi kropkami na palcu serdecznym i kciuku. Pomysł ściągnęłam z jednego z moich ulubionych lakierowych blogów The Nailasaurus. Jeśli jeszcze go nie znacie to koniecznie nadróbcie zaległości, bo dziewczyna robi genialne rzeczy i udowadnia, że na krótkich paznokciach również można wyczarować coś pięknego. ;)
Do wykonania użyłam białego lakieru z Sally Hansen Xtreme wear w kolorze 300 'White On', intensywnego niebieskiego z Maybelline Colorama nr 654 oraz róż z Astora nr 115. Jak możecie zauważyć, moje mani nie ma nic wspólnego z tradycyjną jesienią. Cóż, 14 stopni na plusie i słoneczko robią swoje. ;) Mam nadzieję, że szybki post Wam się spodobał. ;)
Ja jeszcze nie robiłam takiego zdobienia, kropki w moim wykonaniu nie wyglądałyby zbyt zachęcająco :P
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba ;) kropki dodają uroku mani ;D
OdpowiedzUsuńFaaaajne kropasy! :D W sam raz na jesienne pochmurne dni :)
OdpowiedzUsuńale słodkie pazurki:D
OdpowiedzUsuń:D optymistycznie i miło aż zaczęłam myśleć o białych pazurkach :) śliczne kropy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kroptasie :D świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło.
OdpowiedzUsuńurocze;)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) takie urocze!
OdpowiedzUsuńA u mnie było wyjątkowo ciepło 1-ego:) byłam w szoku :) ludzie się gotowali w zagrubych kurtkach..
Ślicznie i delikatnie pomalowane pazurki. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
U mnie 1-ego było o dziwo ciepło, niestety na cmentarzu księdzu nagłośnienie padło i nic słychać nie było. :D
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie z innej beczki - jak kryje ta biel? Dobrze? :)
Fabryczna, na zdjęciu widać 2 warstwy :) Przy pierwszej trochę smuży.
UsuńWaham się, czy nie kupić go na tej promocji w Rossmannie, bo potrzebuję białego lakieru. ;)
UsuńNa początku myślałam, że to jakiś top coat jest a to namalowane kropeczki :)
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaa zdradź tajemnicę czym robisz kropeczki? :)
OdpowiedzUsuńPicola, kropki robię sondami różnej wielkości ;)
Usuń