niedziela, 1 grudnia 2013

Niekosmetyczna piątka października/listopada!

Witajcie ;)
Dziś 1 grudnia co oznacza, że przyszedł czas na ulubieńców miesiąca. Oprócz tradycyjnych kosmetycznych ulubieńców postanowiłam co miesiąc pokazywać Wam moich niekosmetycznych umilaczy czasu i pomocników. Mam nadzieję, że seria Wam się spodoba i cieplutko ją przyjmiecie ;)

1. Aplikacja na Androida 'ArcNote'


Jest to aplikacja, która bardzo pomaga mi na studiach. Jej najważniejszym zadaniem jest robienie zdjęć prezentacjom wyświetlanym na rzutnikach. Apka sama nam wyostrza zdjęcie powodując nieskazitelną ostrość. Ponad to mamy funkcję nagrywania dźwięku oraz dopisywania krótkich notatek do każdego zdjęcia. Interfejs jest bardzo przejrzysty- intuicyjnie możemy się posługiwać aplikacją. Apka jest darmowa. Jeżeli studiujecie i macie problemy z szybkim notowaniem, to ta aplikacja jest stworzona dla Was. Ja jak na razie nie mogę się bez niej obyć.
więcej info:  http://antyapps.pl/arcnote-bedzie-wybawieniem-dla-osob-fotografujacych-prezentacje-android/


2. Książka "Moja lista szaleństw" Magdalena Lewecka

(zdjęcie ze strony empik.com)

Tę książkę pożyczyłam od mojej znajomej. Ostatnio lubię czytać lekkie komedie idealne na wieczorny relaks. Cel został osiągnięty. ;) Książka opowiada historię pewnej (prawi) trzydiestolatki, która po rozstaniu ze swoim facetem postanawia zrealizować wszystkie swoje szaleństwa. Świetna babska lektura na jeden wieczór.

3. Pizza Korona w Pizza Hut.

(zdjęcie ze strony pizzahut.pl)

No tak, będzie niezdrowo. Ale na pizzę Koronę czekałam caaały rok! Szczególnie z mozarellą ;) Uwielbiam ten ciągnący się ser i duuużo sosu pomidorowego. To jest to co Aleksandreta lubi najbardziej. Promocja jest od 8 listopada i trwa przez 2 miesiące. (czyżby później miał być Festiwal Pizzy? ;p)

4. Spektakl Red Bull Flying Bach

(zdjęcie ze strony redbull.com)

Co prawda wydarzenie jeszcze z października, lecz muszę się nim z Wami podzielić. Jako miłośniczka tańca ulicznego, nie mogłam opuścić tego eventu. Ekipa Flying Steps wraz z kompozytorem Christophem Hagelem stworzyli niezwykły spektakl- połączenie breakdance'u z muzyką Jana Sebastiana Bacha. Bielty rozeszły się jak świeże bułeczki a Warszawski Teatr Wielki pękał w szwach. Mam nadzieję, że artyści jeszcze odwiedzą nasz kraj tym razem nowym spektaklem Red Bull Flying Illusion. Can't wait!
próbka spektaklu Red Bull Flying Bach: http://www.youtube.com/watch?v=qwMw5gYncGE

5. Oranżada tradycyjna


Oranżada tradycyjna na wodzie źródlanej Olszynka. Jest to niezapomniany smak z dawnych lat. Tradycyjne szklane butelki o pojemności 0,33l są identyczne jak te z dzieciństwa. Skład jest naturalny i przyjazny tak samo jak pocieszne buźki dzieciaków na etykiecie. Możecie je kupić w małych sklepach gastronomicznych i na pewno w Zapiexach Luxsusowych. Szukajcie, bo na prawdę smak jest nie do przebicia! ;)

Mam nadzieję, że spodobał Wam się post. Dajcie znać co o nim myślicie ;)
Pozdrawiam! :*

3 komentarze :

  1. Aplikację wypróbuję :) Książka zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jadlam tej pizzy, ale chyba nie zastąpi mi moich ukochanych rollsów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. w Nowym Roku trzeba będzie koniecznie wypróbować tą aplikację, przyda się przed sesją :))

    www.ffoxyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń