Czas na pierwszy haul na moim blogu. Wiem, że jest to coś co tygryski lubią najbardziej, więc nie mogłam w nieskończoność przedłużać tej chwili. Tradycyjnie- najwięcej jest paznokciowych produktów. No ale bez zbędnych ceregieli, przejdźmy do sedna sprawy:
Golden Rose Carnival (od lewej): #08 #13 #01 #12
Life (SuperPharm) #23 #24 #29 #22
Odżywka Eveline 8w1 (najlepszaaa)
Krem ochronny z tlenkiem cynku Bambino
Żele antybakteryjne Bath&Body Works
Uwielbiam te żeliki Z Bath and Body works, a te ich zapachy, mmm!
OdpowiedzUsuńTe lakiery z Life są dla mnie ogromnym zaskoczeniem bo są naprawde świetne :D
Ile cudownych lakierów! ;)
OdpowiedzUsuńmaluj pazurki bo jestem ciekawa jak wyglądają:D:)
OdpowiedzUsuńcudne kolorki
OdpowiedzUsuńUdane zakupy, na lakier Carnival też chciałam się skusić ale ciężko się zdecydować na jeden kolor :)
OdpowiedzUsuń