Witajcie ;)
Nie wiem jak Wam, ale mi grudzień minął w ekspresowym tempie. Grudzień był pełen wrażeń i niespodziewanych zwrotów akcji. Moje życie ciut się zmieniło- moim zdaniem na lepsze. ;)
Co przykuło moją uwagę i zafascynowało mnie w grudniu? Zobaczcie same. ;)
1. Seria '50 twarzy Greya' E.L.James
Broniłam się przed tą serią rękami i nogami. Wszystkie moje koleżanki 'pożerały' książki jedna za drugą, a ja ciągle zwlekałam. Jednak było do przewidzenia, że prędzej czy później przyjdzie taki moment, gdy będę musiała po nie sięgnąć. Czynników było kilka: podzielone opinie znajomych oraz wielki szum wokół filmu (a raczej obsady ;p). Książki czyta się bardzo szybko. Oceniam je pozytywnie, mimo iż nie są napisane górnolotnym językiem (ale chyba nie o to w tym chodzi). Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na premierę filmu. Również na nią czekacie?
2. Aplikacja na Android- Spotify
Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego dopiero teraz ją odkryłam. ;) Jest to istna kopalnia muzyki, w której podoba mi się sposób wyszukiwania pozycji muzycznych (zależnych od nastroju, pogody, ogólnych upodobań muzycznych). Uwielbiam ją i polecam każdemu, tym bardziej, że na komputer i tablet aplikacja jest darmowa ;) (na smartphony też, lecz z wieloma ograniczeniami).
3. Kanał na Youtube- Mr. Kate
Od niedawna zaczęłam oglądać nie tylko rodzime filmiki, lecz również zagraniczne. Moją dotychczasową faworytką jest bezapelacyjne Mr.Kate. Ta dziewczyna to istny wulkan pozytywnej energii. Czasem może wydawać się trochę denerwująca i męcząca, lecz ja uwielbiam takich szalonych ludzi. Oprócz kanału Mr.Kate zajmuje się również biżuterią, którą możecie obejrzeć w filmach. Jej filmiki są bardzo profesjonalne. Zachęcam do obejrzenia chociaż jednego jej filmiku ;)
4. Film 'Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia"
Nie mogłam ominąć tak ważnej pozycji jaką jest druga część Igrzysk. Stwierdzam, że ekranizacja drugiej części jest zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Jestem pod ogromnym wrażeniem efektów na arenie. Nic dodać nic ująć- uwielbiam Igrzyska śmierci- czy to książka, czy film. ;)
5. Women's Health
Pełna treści, ciekawych artykułów gazeta bardzo mnie wciągnęła ;) Znajdziecie tam między innymi przepisy kulinarne, dział mody i urody oraz oczywiście zdrowia, fitnessu/ sportu. Na pewno będę kupować kolejne numery. ;) Polecam!
Znacie coś z powyższych pozycji?
nie wiem czemu nie sięgnęłam jeszcze po pkt 1 :)
OdpowiedzUsuńrównież się długo broniłam przed panem Grey'em :)
UsuńMr. Kate uwielbiam! Mega inspirująca osóbka!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wybrać się do kina na Igrzyska Śmierci :) I cz. bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do tego Grey'a. Nawet jakoś specjalnie mnie nie ciągnie. Mr.Kate uwielbiam, faktycznie tryska pozytywną energią. A WH czytam od pierwszego numeru i uważam, że aktualnie to najlpesza gazeta jaką miałam w rękach. Nawet zastanawiam się nad prenumeratą.
OdpowiedzUsuńZ znam tylko Spotyfie który mnie zacofańcowi muzycznemu pozwala co nieco nadrobić.
OdpowiedzUsuńja do tej pory bronię się przed greyem, może sięgnę, jak ten cały szum opadnie ; ) a mr. kate już zaczynam oglądać!
OdpowiedzUsuńAjj! Od wczoraj zaczęłam oglądać Mr. Kate i... chyba się już uzależniłam.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Igrzyska i Women's Health też uwielbiam
OdpowiedzUsuńGrey na mnie czeka ;)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam całą serię Greya , polecam również Crossa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obserwowania :)
Crossa czytałam przed Greyem ;)
Usuń