sobota, 18 stycznia 2014

Cairuo nr 18

Witajcie ;)
Dziś znów powrót do korzeni- post lakierowy! Tym razem mowa będzie o (chyba już kultowym) topperze z Cairuo. Największą jego zaletą jest bezproblemowe użytkowanie- nie trzeba łowić glitteru. Dzisiejszy bohater nr 18 to transparentna baza, w której zatopiony jest biały, paskowy brokat oraz białe i niebieskie sześciokąty. Białe drobinki są matowe, natomiast niebieskie pięknie odpijają światło. Totalnie zauroczył mnie ten topper. Za świetną cenę (4 zł) możemy mieć na prawdę porządny produkt, więc jeżeli macie do nich dostęp (a wiem, że to nie łatwe) nie zastanawiajcie się tylko bierzcie garściami! ;) Info dla Warszawianek- możecie go znaleźć w sklepiku w podziemiach Dworca Centralnego przy Hebe. ;)








17 komentarzy :

  1. Ostatnio obkupiłam się w te brokaty są bardzo fajne :) fajny duet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupiłam sobie tydzień temu trzy z tej serii - u mnie są po 3,- za sztukę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny! Trochę przypomina Ebalay :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze się z tymi lakierami nigdy nie spotkałam, wygląda ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam okropna chęć na te lakiery Caiuro, ale nie mogę na nie trafić :( Fajny ten top, gdybym miała szansę, to przygarnęłabym właśnie ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny ja zliczylam ostatnio ze mam 30 glitterow :O

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie wygląda a cena przystępna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie ma za mało drobinek... Pomieszałam go z sypkim brokatem i teraz jest w miarę znośny. A gdzie kupiłam? W pierwszym lepszym 'chińskim' ;)
    www.beyourclown.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie drobinek jest w sam raz ;) Jeżeli chodzi o mocniejszy efekt polecam metodę gąbkową. ;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  10. Jak dla mnie cudeńko! Jestem zakochana w niebieskim kolorze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za podobnymi topami, ponieważ moim zdaniem efekt po nich jest strasznie niechlujny...

    www.rosee-hirst.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie dobrany kolorystycznie chyba zacznę się za nim oglądać

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie wygląda na paznokciach choć ja wole jak jest więcej drobinek

    OdpowiedzUsuń